Jakie pułapki czekają na kupujących nieruchomość?

40 proc. Polaków kupujących mieszkanie nie widzi potrzeby skonsultowania tego kroku z żadnym specjalistą – podała jedna z agencji badawczych. Co więcej, zdarza się, że pochopnie podejmujemy decyzję, chcąc kupić jak najtaniej. Tymczasem nabycie nieruchomości jest jedną z najważniejszych życiowych decyzji i skutki popełnionych wówczas błędów mogą się ciągnąć za nami przez całe lata.
Kupowanie nieruchomości może niedoświadczonym osobom zapowiadać się na idyllę. Mają pieniądze czy możliwość zaciągnięcia kredytu, a do tego jest tak wiele ofert sprzedaży. Dopiero po konfrontacji z rynkiem okazuje się, że ten proces wcale nie musi być taki prosty. Jakie bowiem pułapki czekają na kupujących? Zazwyczaj zaczynają oni poszukiwania od internetowych portali ogłoszeniowych.
Po wykonaniu kilku telefonów okazuje się, że sporo ofert jest już nieaktualnych, a do tego wiele się powtarza.
Często są też lakoniczne, nieprecyzyjne, wręcz celowo wprowadzają w błąd. Odwiedzenie tych nieruchomości okazuje się zupełną stratą czasu. Oczywiście, zdarzają się też całkiem ciekawe. Niestety, kiedy kupujący wykaże się zbyt słabym refleksem i wróci do oferty po jakimś czasie, okazuje się nieaktualna. Kiedy kupujący znajdą już wymarzony dom czy mieszkanie, obawiając się, aby znowu nie „uciekło im sprzed nosa”, nie zawsze przed podpisaniem umowy przedwstępnej i wpłatą zadatku dokładnie sprawdzają wszystkie dokumenty nieruchomości. Pojawiające się później trudności oraz niepewność zrealizowania transakcji powodują niepotrzebny stres i napięcia. Brak wymaganych dokumentów nieruchomości, na przykład potwierdzających legalność zabudowy, może przedłużyć procedurę bankową i nawet uniemożliwić zakup nieruchomości z kredytem hipotecznym.
Pamiętajmy też o ocenie technicznej obiektu czy lokalu. Jej brak może spowodować, iż nabędziemy nieruchomość w dużo gorszym stanie niż myśleliśmy, a przez to poniesiemy wyższe koszty remontu. Niedopatrzenia zdarzają się również w przypadku samodzielnego odbioru mieszkania od dewelopera. Pominięcie niektórych wad czy usterek może okazać się kosztowne dla nabywcy. A zdarzają się nawet takie jak nierówne podłogi, krzywe ściany czy źle osadzone okna i drzwi. Warto więc sporządzić protokół techniczny ze wszystkimi informacjami o wadach i terminie ich usunięcia przez sprzedającego.
Jeśli chcemy kupić jak najtaniej, kierując się jedynie ceną, możemy kupić nieruchomość, która nie spełnia naszych oczekiwań co do lokalizacji, otoczenia czy ustawności pomieszczeń. Warto też przyjrzeć się miesięcznym kosztom utrzymania mieszkania czy domu.
Kupowanie nieruchomości może być dużo przyjemniejszym procesem, jeśli zdecydujemy się na pomoc profesjonalisty, który pomoże w przeanalizowaniu ofert, oględzinach wybranych nieruchomości i ich ocenie pod względem formalnym. Jednym słowem, krok po kroku, przeprowadzi nas przez cały proces transakcji.